niedziela, 27 maja 2012

reggae ♥

yy od razu z góry sorrki za brak notek z wycieczki, ale strasznie dł schodzi mi je pisac, a próbuje tak miej wieceij pisac szczegółowo i ciekawie ;d, wiec na razie mam ich połowe tak jakby yy 2,5 notki, no ale spr je jutro dokonczyc

a co do dzisiejszego dnia to jakos udało mi sie wstac i do koscioła a tam rozmowa z roksana ;pp, i okazało sie ze ona tez idzie na bednarka wiec gitt ; ]

kiedy juz przyjechałam do dom wziełam sie za malowanie paznokci w kolorze reggae ^^ i nawet mi wyszły xD


a potem kontynuowanie tych notek z wycieczki, które dosc długo schodza i obiadek ;pp i gg z danielem i ten jezyczek heh ^^

hmm a po obiedzie pojechałam z rodz do babci i sie tak jakby podzielilismy xD ja z mama zostałysmy u jednej a kuba z tata u drugiej ;pp

a tam od razu ciocia zaczełam przygotowywac wszystko na ogrodzie, gdyz dzis obchodziła swoje imieninki ;d, a ja w tym czasie na chwilke pilnowałam jej małej pociechy xD


i ten młody heh - jak pamietam ma 5 lat -, on jest boski, usiadłam sb na ogrodzeniu i wujek mi mowi zebym sobie krzesło wzieła, a ja ze nie chce, i ten mały mi przyniósł - no prze kochany ;pp

a i jeszcze zanim odjechałam to te jego zagadki heh, i nawet zdobyłam kilka punktów ;d, bo zgadłam ze nasladuje krowe i cos tam jeszcze heh ;]

i szybko do domku, zeby ogarnac sie, przebrac i do ropcz na badnarka ; >

kiedy weszłam do łazienki to nagle grad zaczał uderzac o okno balkonowe i takie duze krople deszczu i strasznie sie przestraszyłam ze tak bedzie cały czas, ale na szczescie po 2 min sie to uspokoiło, wiec gitt xD


planowałam załozyc krótkie spodenki czy cos, ale dupa, taka pogoda ze masakra no ale plus ze nie było nie wiadomo jak zimno i ze nie padało ; >

a na miejscu juz czekała na mnie monika, sylwia i patson ;pp, oczywiscie przy okazji spotkałysmy znajomych, badz poznałysmy nowych xD

niestety bednarek spiewał godz łacznie z 3 bisami - supper, no ale ta atmosfera, tanczenie i spiweanie z dziewczynami i reszta niezapomniana heh ; >


a zanim poszłam do auta to jeszcze krótka rozmowa z kamilem, bartkiem i grzeskiem i szybko z monika do domu ;pp

niestety nie mogłam jej juz odprowadzic, wiec sie z nia przed moim domem pozegnałam i do domku, a tam mama z kuba luka na wwe hah

i to chyba tyle dobra koncze, bo jutro do sql ; <, no to miłego, bay ; **

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz