sobota, 16 czerwca 2012

przegrana ;/

SIEMKA, KUZW NA TEL NIE DA SI PISAC ;/ , NAPISZE JA POTEM -,- , GDYZ NIE POTRAFIE DL PISAC NA TEL BO YY JEZELI ZROBIE JAKIS BLAD NIE DA SIE GO USUNAC I SA DRUKOWANE LITERY, A TO MNIE DENERWUJE ; \

no to juz pisze ;p. . .

a wiec dzis wstałam jak na sobote bardzo wczesnie - 9 xD,  znaczy nie wstałam tylko budzik mnie obudził ;d

po sniadaniu, poszłam sprawdzic rozkład, aby znalezc jakis autobus ktory zawiezie mnie do domku, i znalazłam o hmm 11;53

ale zanim jeszcze odjechałam od babci, poszłam jej jeszcze pomóc, pogadac, pobawic sie z emma i kuzynka i pojechałam do sedz

a stamtad postanowiłam sie przejsc na nogach do domku, bo jakos nie chciałam zeby mama po mnie przyjechała, jakos tak wolałam sie przejsc ;d

niestety było coraz cieplej i myslałam ze ugotuje sie w leginsach xd, no ale jakos udało mi sie dojsc do domku, i akurat była pora obiadku wiec zjadłam ciepły pyszny obiadek ;>

hmm a co ja potem robiłam ?, a no tak sprzatałam ;/, no niestety kiedys trzeba, i to kiedys wypadało dzis ;p, wiec nic innego nie było do zrobienia jak szybko posprzatac i miec z tym spokój xd

a potem przypomniałam sobie ze miałam wziasc od karoliny zeszyt, wiec przed 8 poszłam do niej po ten zeszyt i przy okazji dosc długo sobie pogadałysmy i na działki

i to przechodzenie przez siatke ( ogrodzenie ), lol, bosz, zapomniałam jak sie przez to przechodzi, i gdyby nie ona to chyba bym tam została ha ha

i szybko do domku bo robiło sie coraz ciemno, ale jakos udało mi sie trafic do domku ;>, i przed tv na mecz

niestety zawiodłam sie, gdyz myslalam ze wygramy bez problemu, jednak sie przelisczyłam bo przegralismy ; /

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz